początku mógł się podobać, szybka piłka, próby rozgrywania od tyłu i wiele okazji z dwóch stron. 22’ to po błędach drużyny LFA Szczecin drużyna gospodarzy wychodzi na prowadzenie i taki wynik już pozostaje bez zmian do końca pierwszej połowy. Druga połowa to gonienie wyniku, wiele okazji drużyny ze Szczecina lecz przy każdej 100% sytuacji brakowało kropki na i a bramkarka gospodyń była w bardzo dobrej dyspozycji. Otworzenie się i próby strzelenia bramki na 1:1 przez szczecinianki niestety przyniosło luki w obronie co bezlitośnie wykorzystały gdańszczanki najpierw w 90” i 90+2 podwyższając wynik

na 3:0. W meczu na szczycie tabeli LFA Szczecin traci kolejne punkty. Kolejny mecz rozegramy w Szczecinie z VICTORIA Sianów już w sobotę 8/05/21 g 11:00. 

„Kolejny mecz i kolejny raz wracają demony. Naprawdę cieżko o racjonalne wytłumaczenie wyniku 0-3.... przede wszystkim musimy usiąść i powiedzieć sobie wprost, że nie możemy przegrywać meczy w taki sposób, niestety nie wygramy meczu nie strzelając bramek, a w niektórych momentach tak to wyglada jakbyśmy ich strzelać nie chcieli. Dziś chcieliśmy wygrać, ale zespół Lechii chciał tego bardziej i wyszedł zwycięsko. Gratuluje przeciwniczkom i życzę powodzenia w kolejnych kolejkach. Natomiast my musimy szybko się otrząsnąć wyciągnąć odpowiednie wnioski i wrócić na zwycięska ścieżkę. Wciąż mamy bardzo młody zespół i być może potrzeba czasu żebyśmy „odpalili”  ciężka praca się zawsze obroni, a moje zawodniczki pracują bardzo ciężko, mam nadzieję ze w sobotę udowodnią swoją bardzo wysoka wartość i odniesiemy zwycięstwo. W piłce noznej cierpliwość to bardzo ważna cecha, a sile zespołu poznaje się po tym jak sobie radzi w ciężkich momentach, a taki moment ewidentnie mamy obecnie. Przed nami w sobotę pierwszy mecz w tej rundzie u siebie i wiem, że moj zespół zrobi wszystko aby 3 punkty zostały w Szczecinie!” - Igor Czuryszkiewicz trener LFA Szczecin

 

Zmieniając pozycje liczyłam się z tym że będzie cieżko, chciałam dać kolezanka z drużyny takie wsparcie na jakie zasługują i chciałam pokazać ze jeżeli czegoś się naprawdę bardzo chce  to wszystko da rade zrobić nawet zmienić pozycje i zacząć tak naprawdę  od niczego bo właśnie tak zaczęłam! Czy żałuje ? Nie i za każdym razem podjęłabym rownież taka decyzje , ciesze się ze moglam pomoc i dać od siebie tyle ile mogę ! A co do meczu…. Sądzę, że zagrałyśmy dobre spotkanie tylko zabrakło tej kropki nad i. W drodze powrotnej każda dużo myślała o meczu i mam nadzieje, ze wyciągniemy szybko wnioski z tych dwóch porażek i w kolejnych spotkaniach pokażemy ze jesteśmy kimś więcej niż tylko klubem piłkarskim czymś co nazywa się rodzina - Natalia Jóźwiak br 22

 

Kolejny raz lepszą skutecznością wykazały się przeciwniczki. Mimo że przez 90min robiłyśmy wszystko, żeby obrócić bieg meczu na naszą stronę niestety wróciłyśmy do domów z drugą porażką na koncie. Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie, bierzemy na klatę niepowodzenia, wyciągamy wnioski i pracujemy jeszcze mocniej, żeby móc cieszyć się trzema punktami - Katarzyna Piotrowska 11

 

 

 

Skład Meczowy:

———